Obserwatorzy

piątek, 24 lutego 2012

Nareszcie weekend! Co za ulga!
 To był chyba najcięższy tydzień w tym roku i mam nadzieję że to taki ostatni.
Wracając do weekendu, zaplanowałam sobie tyle rzeczy do zrobienia,
tylko nie wiem czy dam radę , no ale cóż , zobaczymy co będzie w niedzielę.
 A oto jedna i ta sama broszka w dwóch odsłonach z innym naswietleniem.

wtorek, 21 lutego 2012

Naszyjniki!!!!

Wcześniej były kolczyki , później bransoletki, to teraz czas na naszyjniki.
Uwielbiam korale .
Nie przeszkadza mi czy małe czy duże, po prostu je kocham ,
a zwłaszcza w żywych kolorach.





poniedziałek, 13 lutego 2012

Walentynkowo

Jutro walentynki ,a więc najpierw wierszyki dla zakochanych:
Każdy nowy dzień jest kwiatem,
który zakwita w naszych rękach.
Tam gdzie się kocha,
Nigdy nie zapada noc.
Serce to cząstka człowieka,
które tęskni, kocha i czeka.
Dzień Św. Walentego,
to dzień dobry dla każdego,
W tym dniu wszyscy to wyznają,
Że chcą kochać i kochają.
Jest w życiu jeden kwiat,
który trzeba szanować
to miłość naszych młodych lat,
których nie wolno zmarnować.
Miłość jest piękna
czasem przyjemna
lecz tylko wtedy
gdy jest wzajemna.


A żeby tym samotnym nie było smutno
( do nich zaliczam niestety takze siebie) to dla nich także wierszyk:
Miłość jest jak róży kwiat,
pachnie seksem, dodaje skrzydeł, pomaga żyć,
razem we dwje zdobywać świat,
gdy jest przy mnie czuje ze żyje,
lecz czasem rani lecz bywa i tak,
nadal warto kochać bo miłość to piekny dar
.

A teraz do rzeczy.
Skoro jutro są walentynki to musi być też prezent walentynkowy.
Prezent zrobiłam sama dla siebie( bo raczej  nic nie dostanę),
 ale też cieszy, zwłaszcza że spędziłam nad nim trochę czasu.


sobota, 11 lutego 2012

Wygrałam!!!!

Brałam udział w candy u Deilephili z bloga Opowieści z Zielonego Kufra i ku mojemu zdumieniu wygrałam . Wczoraj listonosz przyniósł paczuszkę a oto co w niej było:

lniane materiały



letni naszyjnik



koraliki
Bardzo dziękuję ci Deilephilo, wszystko bardzo mi się podoba

wtorek, 7 lutego 2012

bransoletki


Ostatnio były kolczyki więc teraz czas na coś na rękę.
Od razu przejde do prezentacji, a jest tego trochę .
Nie wiem czy zmieszczę dziś wszystko,
 jeśli nie to resztę zaprezentuje następnym razem.
Dziś szperałam na strychu babci i znalazłam takie oto cuda:
jest to złota broszka, która moja babcia dostała od dziadka,
 a teraz dała ją mi za to że ja znalazłam

sobota, 4 lutego 2012

kolczyki

Ostatnio zrobiłam poczynania w biżuterii.
Kolorowe kolczyki w taki zimowy dzień ożywiły mnie i zachęciły do dalszej pracy.
A jak wam się podobają?

czarne ze złotymi ornamentami których niestety nie widać
niebieskie kółeczka z masy perłowej zawieszone na podstawie kolczyka
marynarskie bardziej na lato

piątek, 3 lutego 2012

Sukienka balowa

Jak mówiłam poprzednim razem uszyłam dla siostry sukienkę na choinke szkolną .
Myślę że wyszła nieżle.
Awy jak sądzicie?
 

 Sukienka z tyłu zapinana na 8 różowych guzików i zawiązywana na pasek.
Sięga samej ziemi. Mojej siostrze bardzo sie podoba.


 
 
Bardzo dziekuje za komentarze pod poprzednim postem;)

środa, 1 lutego 2012

nowości cd.



Często chodzę do ciucholandów i tam szukam różnych materiałów. Niekiedy kupuję piękne kolorowe bawełniane poszewki na poduszki z których udaje mi sie wyczarować cudne przedmioty. Tak właśnie i dziś wybrałam się na takie oto zakupy , a że mam ferie i dużo wolnego czasu mogłam trochę dłużej pobuszować. Do miasta dojeżdżam i rano stojąc na przystanku myślałam że zamarzne , takie było zimno. Oprócz poszewek znalazłam kawał materiału jak ze sklepu i kupiłam. było go ok. 3-4 m. Gdy wróciłam do domu siostra zaraz zaczęła grzebać mi w plecaku (jak to młodsze rodzeństwo) i zobaczyła właśnie ten materiał. Zaraz zaczęła krzyczeć żeby jej coś uszyć . A więc szyję jej sukienkę balową na choinkę szkolną, ale o tym w następnym poście.
A na dokładkę zrobiłam  podkładkę pod kubek .
Bo nie ma to jak gorąca herbata podczas takich mrozów.